Projekt polsko-niemiecki "Święto Młodości"
21.10.2018
W dniach 15.10-20.10.2018 gościliśmy w Koninie naszych sąsiadów z partnerskiego miasta Herne z Niemiec , przedstawicieli Młodzieżowej Rady Miasta Herne. Ja oraz 11 osób z naszego liceum mieliśmy przyjemność towarzyszyć im podczas pobytu w naszym mieście.
W poniedziałek pierwszego dnia podczas powitania wszyscy byli lekko zakłopotani i nieśmiali. Uważam, iż spowodowane było to w głównej mierze krążącymi stereotypami o obydwu narodach. Z czasem okazało się, że żaden z nich nie ma uzasadnienia w rzeczywistości.
Drugiego dnia atmosfera znacznie się rozluźniła. Nasi goście okazali się bardzo sympatycznymi i miłymi ludźmi. Już wtedy wiedzieliśmy, iż spędzimy razem niezapomniane kilka dni. Tego samego dnia zostali również oficjalnie powitani przez Pana Prezydenta Józefa Nowickiego oraz mogliśmy przekonać się, kto z nas jest najlepszy w grze w kręgle. Zarówno tego dnia, jak i przez następne uczestniczyliśmy w warsztatach teatralnych prowadzonych w Młodzieżowym Domu Kultury przez p. Jarosława Sparażyńskiego, które przygotowywały nas do wspólnego finałowego występu.
Następnego dnia udaliśmy się do Gołuchowa. Zwiedziliśmy tamtejszy zamek oraz pokazaliśmy Niemcom piękny, przyzamkowy park. W wolnych chwilach tańczyliśmy na świeżym powietrzu oraz uczyliśmy ich polskich słów. Oczywiście nie zabrakło też łamaczy językowych, które zawsze wywoływały salwę śmiechu.
W piątek działo się najwięcej. Zaprosiliśmy ich do naszej szkoły, gdzie zostali tanecznie przywitani przez naszą społeczność uczniowską. Opowiedzieli nam o różnicach w systemie edukacyjnym między naszymi państwami. Zgodnie stwierdzili, iż nasza szkoła zrobiła na nich dobre wrażenie, jest bardzo nowoczesna, nauczyciele są wymagający, ale sympatyczni i, że chętnie chodziliby do takiej szkoły. Wieczorem wystawiliśmy nasze małe przedstawienie i podsumowaliśmy ostatnie dni. To był ten moment, kiedy zestawiliśmy stereotypy i rzeczywistość z prawdą. Okazuje się, iż nasze narody mają ze sobą więcej wspólnego, niż nam się z pozoru wydawało. Nie mieliśmy żadnych trudności, by razem miło spędzić czas, bawić się i dowiedzieć się czegoś o sobie. Na sam koniec dnia uczestniliśmy pożegnalnej kolacji i dyskotece połączonej z karaoke. Wieczorem polały się pierwsze łzy spowodowane świadomoścą rychłego rozstania. To był ostatni dzień, gdy mieliśmy dotrzymywać im towarzystwa, ale większość z nas spotkała się z nimi jeszcze raz kolejnego dnia, gdy odjeżdżali z rana.
To było cudowne i pouczające parę dni i liczymy, że za rok to my odwiedzimy ich w Herne.
Dziękujemy Paniom Aldonie Rychlińskiej i Agnieszce Muszyńskiej z biura Prezydenta Miasta za przygotowanie projektu oraz p. Jarosławowi Sparażyńskiemu z MDK za wspaniałe warsztaty i p. Agnieszce Łapaj za świetne zajęcia taneczne.
Spotkanie odbyło się dzięki wsparciu finansowemu otrzymanemu od PNWM w Warszawie.
Kacper Wawrzyniak, 2c
W poniedziałek pierwszego dnia podczas powitania wszyscy byli lekko zakłopotani i nieśmiali. Uważam, iż spowodowane było to w głównej mierze krążącymi stereotypami o obydwu narodach. Z czasem okazało się, że żaden z nich nie ma uzasadnienia w rzeczywistości.
Drugiego dnia atmosfera znacznie się rozluźniła. Nasi goście okazali się bardzo sympatycznymi i miłymi ludźmi. Już wtedy wiedzieliśmy, iż spędzimy razem niezapomniane kilka dni. Tego samego dnia zostali również oficjalnie powitani przez Pana Prezydenta Józefa Nowickiego oraz mogliśmy przekonać się, kto z nas jest najlepszy w grze w kręgle. Zarówno tego dnia, jak i przez następne uczestniczyliśmy w warsztatach teatralnych prowadzonych w Młodzieżowym Domu Kultury przez p. Jarosława Sparażyńskiego, które przygotowywały nas do wspólnego finałowego występu.
Następnego dnia udaliśmy się do Gołuchowa. Zwiedziliśmy tamtejszy zamek oraz pokazaliśmy Niemcom piękny, przyzamkowy park. W wolnych chwilach tańczyliśmy na świeżym powietrzu oraz uczyliśmy ich polskich słów. Oczywiście nie zabrakło też łamaczy językowych, które zawsze wywoływały salwę śmiechu.
W piątek działo się najwięcej. Zaprosiliśmy ich do naszej szkoły, gdzie zostali tanecznie przywitani przez naszą społeczność uczniowską. Opowiedzieli nam o różnicach w systemie edukacyjnym między naszymi państwami. Zgodnie stwierdzili, iż nasza szkoła zrobiła na nich dobre wrażenie, jest bardzo nowoczesna, nauczyciele są wymagający, ale sympatyczni i, że chętnie chodziliby do takiej szkoły. Wieczorem wystawiliśmy nasze małe przedstawienie i podsumowaliśmy ostatnie dni. To był ten moment, kiedy zestawiliśmy stereotypy i rzeczywistość z prawdą. Okazuje się, iż nasze narody mają ze sobą więcej wspólnego, niż nam się z pozoru wydawało. Nie mieliśmy żadnych trudności, by razem miło spędzić czas, bawić się i dowiedzieć się czegoś o sobie. Na sam koniec dnia uczestniliśmy pożegnalnej kolacji i dyskotece połączonej z karaoke. Wieczorem polały się pierwsze łzy spowodowane świadomoścą rychłego rozstania. To był ostatni dzień, gdy mieliśmy dotrzymywać im towarzystwa, ale większość z nas spotkała się z nimi jeszcze raz kolejnego dnia, gdy odjeżdżali z rana.
To było cudowne i pouczające parę dni i liczymy, że za rok to my odwiedzimy ich w Herne.
Dziękujemy Paniom Aldonie Rychlińskiej i Agnieszce Muszyńskiej z biura Prezydenta Miasta za przygotowanie projektu oraz p. Jarosławowi Sparażyńskiemu z MDK za wspaniałe warsztaty i p. Agnieszce Łapaj za świetne zajęcia taneczne.
Spotkanie odbyło się dzięki wsparciu finansowemu otrzymanemu od PNWM w Warszawie.
Kacper Wawrzyniak, 2c