Skocz do zawartości
-A+Rozmiar czcionkizmiana kontrastuWysoki kontrast

Wizyta siostry Michaeli Pawlik - misjonarki w II LO

3.11.2015
Wizyta siostry Michaeli Pawlik - misjonarki w II LO


Przez kilka dni (26-29 października) w naszym liceum na lekcjach religii gościliśmy siostrę Michaelę Pawlik- dominikankę i misjonarkę,  która przybliżyła nam tematy z zakresu socjologii oraz duchowości w Indiach.   W młodych latach swojego życia wyjechała do Indii, gdzie podjęła bezinteresowną pracę, jako pielęgniarka. Współpracowała z polskim lekarzem -księdzem Adamem Wiśniewskim walcząc z nędzą i prześladowaniem ludności oraz pomagając trędowatym. Podjęła studia eksternistyczne z zakresu socjologii na Uniwersytecie w Mysore, które skończyła w Dharward. W Indiach nawiązała dużo kontaktów, dzięki którym zaczęła być zapraszana na spotkania dotyczące pojawiania się sekt i działalności przedstawicieli  wschodnich kultur w Polsce.  Uczniowie mieli okazję przekonać się że to, co mówi się w Europie na temat duchowości Wschodu, bardzo odbiega od tego, jak rzeczywiście rozumieją swoją filozofię i wiarę hinduiści czy buddyści. W Indiach istnieje podział kastowy, oparty na wierze w reinkarnację. Według tradycji hinduistycznej kast są setki, ale zasadniczo zgrupowane są one w cztery "warny" (kolory): siudrowie (kolor czarny) do brudnej roboty, wajsjowie (kolor żółty) do rzemiosła, handlu i produkcji, ksziatriowie (kolor czerwony) do władzy i wojska oraz bramini (kolor jaśniejący bielą) do oświaty i kapłaństwa. Wiara w reinkarnację wychodzi z założenia, że wszystko, co żyje, ma duszę, a ta przechodzi z jednego organizmu do drugiego. Dusze wyzwalające się z ostatniego zwierzęcego ciała, najpierw wcielają się w kastę siudrów, zanim będą zdolne wcielić się w wyższe warstwy. Dlatego siudrowie traktowani są jako "ludzkie formy zwierzęcych dusz", od których emanuje nieczystość padliny (jakby bioprądy padliny), stąd członkowie wyższych kast mają religijny zakaz dotykania siudrów, by tymi emanacjami nie skalali swych dusz i po śmierci nie wcielili się w gorsze ciało. Również według wedyjskiego prawa siudrom nie wolno się kształcić, ani uczyć się jakiegokolwiek zawodu, bo to jest obowiązkiem wajsjów. Siudrowie mają czyścić świat, a wtedy po śmierci mogą przejść do wyższego wcielenia. Jak mówi siostra Michaela: "Znając życie oparte na hinduizmie, uświadomiłam sobie, że jego rozpowszechnienie może doprowadzić do całkowitego zafałszowania Bożego Objawienia i narazić wielu na utratę zbawienia, a hinduistyczna wiara w reinkarnację wpłynie na dyskryminację społeczną tych, którym zostanie przypisany niższy stopień czystości duszy, na wzór systemu kastowego w Indiach."
Obserwujemy w Polsce duże zainteresowanie indyjską kulturą i duchowością. Spotykamy już tych, którzy odwiedzili Indie i przekazują na ich temat przeróżne informacje – często kontrowersyjne. Z jednej strony atrakcyjnie przedstawiana jest tamtejsza sztuka i duchowość, a z drugiej strony, dowiadujemy się o wielkiej nędzy ludności z najniższych kast i prześladowaniu chrześcijan. Siostra Manuela mówiła nam: "piękna religia, hulaj dusza, kolorowe piękne stroje, tańce śpiewy wszystko pięknie…" szkoda, że tak pięknie żyje się tylko nielicznym. Na szczęście i życie wieczne zasługuje każdy człowiek, przykry jest fakt, że gdzieś dalej, tyle kilometrów od nas, gdy my cieszymy się naszą wiarą i wolnością, ktoś inny musi cierpieć z braku poszanowania czy prześladowania za wiarę. Miejmy nadzieję, że tacy ludzie jak siostra Michaela wniosą do ich świata wartości, które pomogą im odnaleźć właściwą drogę i życie w szczęśliwości z Bogiem bez względu na stan pochodzenia czy majątku.
 
Milena Jędrzejewska klasa 2c 

m1
m2
m3
m4
m5
NASZE KANAŁY