Skocz do zawartości
-A+Rozmiar czcionkizmiana kontrastuWysoki kontrast

Matura 2016

8.05.2016
Matura 2016

Jesteśmy już po trzydniowym maratonie (jak to powiedziałł Pan Marek Kulczewski)! Cóż, matura to coś, co (cytując Wisławę Szymborską) „zdarzyć się mogło” a nawet „zdarzyć się musiało”. Nie moglibyśmy być dokończonym "tworem" polskiego szkolnictwa bez egzaminu dojrzałości. A czy było tak trudno? Jednym poszło lepiej, innym gorzej, tak jest zawsze. Uważam, że pierwszy dzień naszych zmagań był miłym zaskoczeniem jeśli chodzi o temat rozprawki. Motyw nieszczęśliwej miłości – temat rzeka, a zatem można się było nieźle rozpisać. I już 30% murowane. Drugi dzień, który był mniej przyjemny, chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego , nie okazał się jednak tragiczny, nie rwaliśmy włosów z głowy, a co więcej na niejednej twarzy gościł promienny uśmiech. Natomiast dzisiejszy dzień obfitował w, pewnych swoich umiejętności, maturzystów, którzy dzielnie stawiali czoła wyzwaniom jakie z sobą przyniósł egzamin z języka angielskiego. Dziedzina bardzo dogodna, bo każdy w dobrym lub bardzo dobrym stopniu językiem tym się posługuje.  Przechodzony przez nas egzamin można porównać do wojny. Walczymy o naszą dobrą przyszłość i uważam, że jak dotąd możemy być z siebie dumni i zadowoleni… Śmiało można rzec Veni, vidi, vici (Przybyłem, zobaczyłem, zwyciężyłem),  jak to Juliusz Cezar powiedział odnosząc zwycięstwo nad królem Pontu. Ale to jeśli chodzi o zostawione daleko w tyle podstawy z przedmiotów obowiązkowych, ja natomiast życzę Wam powodzenia przed kolejnymi starciami, będzie dobrze!
 
Milena Adamczyk, 3h
Koło Naukowe Medioznawców
foto: Beata Pieczyńska potral: www.konin.naszemiasto.pl

ma1
ma2
ma3
NASZE KANAŁY